

Całe mnóstwo reklam proszków do prania uczy nas: atrament to zło.
Ciężki do odbarwienia, zazwyczaj pozostawia ślady na stałe wzbogacając naszą kreacje o "przepiękną" plamę.
Nie dajmy się jednak zwariować. Nie każdy atrament jest zły. Na przykład ten, który po chwili... znika.
Znikający Atrament jest świetnym narzędziem w rękach wprawnego żartownisia.
Powstała w wyniku jego użycia plama początkowo wygląda strasznie i na pewno wywoła czyste przerażenie u osoby właśnie nim oblanej.
Dobrze, że wszelki ślad po naszym atramencie znika po chwili.
My udajemy, że nic się nie stało i uważamy, żeby nie zostać potraktowanym w odwecie czymś nie-znikającym.
Dlatego też przy korzystaniu ze Znikającego Atramentu konieczna jest odrobina rozsądku. Ale tylko odrobina.
Specyfikacja: